Czym jest Nutra Meet UP?
Nutra Meet UP to cykliczne spotkania branży afiliacyjnej, na których afilianci, sieci afiliacyjne oraz producenci mogą wymienić się doświadczeniami, nawiązywać nowe znajomości, a także poznawać nowe produkty. Kijowska edycja była jedną z pierwszych, na którą zapraszano gości z zagranicy, co pozwoliło na poznanie specyfiki pracy na różnych rynkach.
Nutra Meet Up w liczbach
25 lipca Kijów powitał gości zmienną pogodą – było to niezwykle ważne, ponieważ impreza odbywała się na dachu wieżowca nad basenem w City Beach Club. Zatrzymam się chwilę przy tym miejscu – uważam je za bardzo dobry wybór, ponieważ nie dość, że zapewnia ono wspaniałe widoki na ukraińską stolicę, to dodatkowo gwarantuje komfort i pełne skupienie na wystąpieniach. 10 mówców, około 150 uczestników z kilkunastu krajów oraz ponad 720 minut networkingu – jak na tak mało wypromowaną (za granicą) imprezę organizatorzy mogą być pod tym względem z siebie zadowoleni.
źródło:https://www.facebook.com/nutratechconf/
W jakim celu organizowana jest konferencja?
Sam organizator zdefiniował trzy główne cele:
• Dla osób dostarczających ruch związany ze zdrowiem (afilianci),
• Dla osób będących właścicielami blogów, kont na Instagramie, grup Facebookowych czy też robiących reklamy płatne mających chęć wejść w nową branżę,
• Dla osób chcących uzyskać niezależność finansową i móc pracować zdalnie.
Dodatkowo, jak już wspomniałem, jest ona miejscem spotkań sieci afiliacyjnych z afiliantami, co daje szerokie pole do nawiązania nowej współpracy.
Najciekawsze wystąpienia
W odróżnieniu od polskich konferencji Nutra Meet UP postawił na wystąpienia mające praktyczne zastosowanie – dominowały case studies. W moim odczuciu najciekawszymi były „How to enter the European market with your own goods” pochodzącego z Łotwy Alexandra Fridmana, „Actual approaches to cloaca hoods in 2019: cases and tips” Vitaliya Stasenko oraz „Nutra for Europe with Facebook: myths, hints and tips” Romana Beskostyia.
Pierwszy z nich opowiadał o pomocy, jakiej jego firma „NaBurzh” może udzielić osobom z rynków wschodnich przy wprowadzaniu ich produktów na zachód – chodzi o logistykę, księgowość oraz kwestie prawne. Tu mała dygresja co do nazwy przedsiębiorstwa – „RuNet to internet na Białorusi, Ukrainie, Rosji i w Kazachstanie” „BurżNet” to zachód stąd „NaBurzh” co w wolnym tłumaczeniu znaczy „Szturm na zachód”… Vital Stasenko oraz Roman Beskostyia to zdecydowanie przedstawiciele „Blak Hatu”, którzy w swoich prezentacjach pokazywali ciekawe metody „wyprowadzania w pole” algorytmów Facebooka czy też innych portali społecznościowych dla polepszenia wyników sprzedaży.
Afterparty
Pierwszą zaletą kijowskiego after party było z pewnością miejsce, gdzie je zorganizowano – City Beach Club, w którym odbywała się sama konferencja. Nielimitowany dostęp do napojów, alkoholu oraz przepyszne jedzenie, dużo konkursów, a także występów spowodowało, że uczestnicy nie tylko świetnie się zintegrowali, ale również mogli w kuluarach dokończyć rozmowy rozpoczęte podczas części oficjalnej. Jednym z zabawniejszych momentów było odpytywanie organizatora eventu przez konferansjera o różne detale Nutra Meet Upu, a gdy udzielał on złej odpowiedzi, był on rażony prądem z koca elektrycznego – cóż, ta forma zabawy imprezowej nie dotarła do nas jeszcze ze wschodu…
Organizacja
Nutra Meet UP pod względem organizacyjnym stał na niezłym poziomie – organizatorzy mogliby z pewnością zadbać o lepszą reklamę międzynarodową, aby przyciągnąć gości z większej liczby krajów, jak również przemyśleć logistykę w przypadku opadów deszczu – około 18-nastej miało miejsce oberwanie chmury – na szczęście szybko wyszło słońce i afterparty mogło się odbyć nad basenem…
Czy warto jechać?
Zdecydowanie tak – przede wszystkim, aby wiedzieć „jak to się robi” za naszymi wschodnimi granicami – stosowane tam metody, choć często mało etyczne, okazują się być bardzo skuteczne. Nie oznacza to oczywiście, że należy je stosować – ale każdy specjalista znać je powinien. Po drugie – kontakty – jak wiadomo, są one bezcenne – szczególnie iż barierą wejścia na rynki wschodnie jest często nieznajomość języka oraz zasad tam panujących. Po trzecie – dla samego miejsca – Kijów to piękne, nowoczesne i bardzo ciekawe miasto. Dodając do tego City Beach Club mamy ostateczne potwierdzenie niezmarnowanego czasu.